To co? Trzeba zacząć studiować Wiki USA :/

Ciekawe, czy jutro będzie OK

Ja edytowałem wszędzie a policzyli mi tylko Baltimoure :/

jarkaz wrote:Jeszcze mam link do http://map.baidu.com/#, wszystko po Chińsku

W mapach Google można też ustawić, tak jak i każdy inny język: https://www.google.pl/maps?hl=zh

Podsumowując Wiki:
Przed rozpoczęciem zostaniemy podzieleni na grupy. Info o przydziale przyjdzie via PM, Slack, a także będzie ogłoszone na wiki. Każda z 50 grup otrzyma region, którym będzie się zajmowała.
Dla każdej grupy będzie wyznaczony lider.
Obiecują, że będą starali się połączyć edytorów w grupy w sposób umożliwiający komunikację we własnym języku. (więc może trafimy wszyscy do jednej grupy).

Ogólne wytyczne:
Rozwiązywanie problemów oznaczonych Update Requests, uzupełnianie map tam, gdzie mają pusto, poprawa geometrii dróg i dróg z nieoznaczonym kierunkiem.
Szczegółowe wytyczne:
Możemy otrzymywać od lidera grupy szczegółowe zadania na ograniczonych obszarach.

Podstawowym narzędziem komunikacji podczas MMR jest Slack, Chat w WME ma pozostać używany do celów nie związanych z MMR.

Więcej info:
https://wiki.waze.com/wiki/MegaMapRaid

Co będziemy edytować podczas MMR:
viewtopic.php?f=1392&t=130926

No właśnie mało nas jakoś. Łajzy, nie bać się i zapisywać na MMR-y skoro jest taka mozliwość. Wprawdzie na ten to już za późno, ale jak będą inne to się nie cykać. Chiny były ciekawym doświadczeniem, ale w końcu doświadczenie też trzeba zdobywać

3x na liście to prawdopodobnie po łączeniu obszarów do edycji

Nie ma kategorii "Oaza" z tego co mi się wydaje

Nie wyobrażam sobie światowego nalotu na Polskę (i nie tylko). Męczarnia ze znakami diakrytycznymi szybko by wszystkich poza nami zniechęciła

Też się zapisałem, mam nadzieję że prawidłowo

No właśnie. Nie ogarniam tego pomysłu :/
Mam wrażenie, że im edytorów nie brakuje. Wiadomo - państwo większe to i edytorów więcej, ale podejrzewam że niewiele tam do roboty.

U nas jest zdecydowanie nierówny "poziom jakości". Wbijasz do dużego miasta - wszystko jest super (zwłaszcza jak ktoś z Nas jest mieszkańcem, to zadba o swoje). A udajesz się w teren, gdzie są same wioski i nikt z Nas tam nie mieszka - braki, nawet w drogach gminnych, nie mówiąc już o mniejszych ulicach i przeróżnych miejscach.

Choć myślę, że inne państwa mogą mieć jeszcze gorszą sytuację i właśnie tam wolałbym robić takie naloty, ale cóż...