Waze forum

Witajcie

Na samym początku byłem Waze zafascynowany, jednak ten zapał po pół roku zmalał.
Ja rozumiem, że niektórym się nie chce dupy ruszyć, że paliwo drogie itd.
Niektórym z was powinno się zabrać Binga. Oto przykład :

https://world.waze.com/editor/?zoom=3&l ... TTTTTTTTFT
I co? zabrakło Binga to i drogi nie ma:P

Droga otwarta w piątek i jeszcze nikt tamtędy nie przejechał. Jedyne co to jakiś nadgorliwiec zabrał mu całą zabawę i narysował drogę ,,bingowo''. Poprzednio ,,walczyłem'' z nadgorliwcami co rysowali S8 miedzy Wrocławiem a Oleśnicą mimo, że nie byłą oddana. Potem już mi się odechciało.

No chyba, że wam o to chodzi, żeby rysować a nie wyznaczać. To się czepiać już nie będę.

drocan wrote:

Krzysztof1964 wrote:Maciej a co złego jest w rysowaniu drogi na podstawie zdjęć Binga?
Jeśli droga jest otwarta to można ją narysować z Binga a resztę zrobić po przewalcowaniu lub po pojawieniu się śladu GPS. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

CHodiz o to że wiara buduje drogi z mapy satelitarnej która jest nieaktualna

Ale jak nie aktualna? Wyburzają nam drogi? Rozumiem że budowa idzie słabo ale żeby burzyli?
Czasem starą drogę likwidują bo przechodzi tam nowa albo zmieniają rodzaj skrzyżowania ale jest to tak rzadko że to jest naprawdę taki problem?

Lepiej nie mieć wcale drogi niż narysowaną ze zdjęcia? Chyba lepiej mieć ze zdjęcia bo 99% będzie dobrze a to co będzie źle jest mega szybko do poprawy, wystarczy zgłosić...

Nie rozumiem z czym jest problem, dla mnie brak map był najgorszą rzeczą w waze która rzuciła mi się w oczy po włączeniu programu i przez to parę lat temu po prostu go odinstalowałem. Program jest tym lepszy im więcej osób go używa a nowych nie da się przyciągnąć na mapki z drogami tylko wywalcowanymi bo sorry ale to by zajęło lata świetlne.

PS. Jedyną bardzo kiepską rzeczą jest dociąganie dróg do mapy jeśli ślady gps pokazują że jest przesunięta ale przesunięte mapy są już bardzo rzadko na szczęście.

drocan wrote:ALe ja nie mówie, że to źle, że budujemy z mapki.
Po prostu tłumacze bulwers kolegi-autora tego tematu .

Sam mam z tym problem. Są miejsca, które w Polce remontuje się latami, gdzie wczesniej była droga i nagle jej nie ma, a ludzie itak poprawiają tam 100 razy, na siłę chcą tą droge umieścić. Bo chociaż jest ona na zdjęciach z satelity w rzeczywistości nei istnieje już np rok . Mimo, że po budowie wróci.

Problem nie w tym, że ludzie dobudowują z map. Tylko w tym, żeby zaznaczyć takie miejsce z prośbą o nie edytowanie zgodnie z satelitą.

Można zostawić drogę, ustawić na nieprzejezdną i nazwę na w budowie

maciej_friedel wrote: No chyba, że wam o to chodzi, żeby rysować a nie wyznaczać. To się czepiać już nie będę.

Chodzi o to, żeby stworzyć mapę aby dobrze służyła do nawigacji. Radość z "walcowania" to tylko dodatek. Poza tym (a właściwie przede wszystkim) rysowanie drogi ze zdjęć jest znacznie dokładniejsze (jeśli są dobrze skalibrowane), niż nagrywanie ze śladu, bo gps jest mniej dokładny i trasy z gps są często nierówno lub przesunięte o pare metrów. Nie mówiąc już o skrzyżowaniach i rondach, których nie da się idealnie narysować ze śladów gps, nawet jeśli są dokładne.

Więc zamiast narysować jedną trasę autem, marnując paliwo i czas, lepiej jest w tym samym czasie narysować kilkanaście dróg w edytorze ze zdjęc - pod warunkiem oczywiście że są aktualne. Jak się pojawia nowa trasa której nie ma na zdjęciach, to wiadomo że trzeba nagrać z przejazdu i to też jest ok.

Krzysztof1964 wrote:Maciej a co złego jest w rysowaniu drogi na podstawie zdjęć Binga?
Jeśli droga jest otwarta to można ją narysować z Binga a resztę zrobić po przewalcowaniu lub po pojawieniu się śladu GPS. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

CHodiz o to że wiara buduje drogi z mapy satelitarnej która jest nieaktualna

ALe ja nie mówie, że to źle, że budujemy z mapki.
Po prostu tłumacze bulwers kolegi-autora tego tematu .

Sam mam z tym problem. Są miejsca, które w Polce remontuje się latami, gdzie wczesniej była droga i nagle jej nie ma, a ludzie itak poprawiają tam 100 razy, na siłę chcą tą droge umieścić. Bo chociaż jest ona na zdjęciach z satelity w rzeczywistości nei istnieje już np rok . Mimo, że po budowie wróci.

Problem nie w tym, że ludzie dobudowują z map. Tylko w tym, żeby zaznaczyć takie miejsce z prośbą o nie edytowanie zgodnie z satelitą.

baranica wrote:

drocan wrote:ALe ja nie mówie, że to źle, że budujemy z mapki.
Po prostu tłumacze bulwers kolegi-autora tego tematu .

Sam mam z tym problem. Są miejsca, które w Polce remontuje się latami, gdzie wczesniej była droga i nagle jej nie ma, a ludzie itak poprawiają tam 100 razy, na siłę chcą tą droge umieścić. Bo chociaż jest ona na zdjęciach z satelity w rzeczywistości nei istnieje już np rok . Mimo, że po budowie wróci.

Problem nie w tym, że ludzie dobudowują z map. Tylko w tym, żeby zaznaczyć takie miejsce z prośbą o nie edytowanie zgodnie z satelitą.

Można zostawić drogę, ustawić na nieprzejezdną i nazwę na w budowie

No i o takie rozwiązanie nam chodziło. Dobry pomysł .

Maciej a co złego jest w rysowaniu drogi na podstawie zdjęć Binga?
Jeśli droga jest otwarta to można ją narysować z Binga a resztę zrobić po przewalcowaniu lub po pojawieniu się śladu GPS. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

Panowie, niech rysują ze zdjęć, dociągnie się jak pkty GPS się pojawią albo przewalcuje parę razy i da do myślenia jak na małej powierzchni powstanie 5 równoległych zielonych bezużytecznych dróg
Co do nie-rysowania-z-obrazka to obadajcie S2 w Warszawie , jeszcze na zdjęciach nie było a już w Waze się pojawiła Ale tam jest inny świat...