Zirland, nie widziałem tych numerów na znakach w moravskoslezskym kraju.
Witam,
To i ja się dołączę z doświadczeniami z jazdy po UE.
W długi (w moim przypadku trochę dłuższy weekend) zaplanowałem wycieczkę w okolice Stuttgartu.
Do pokonania około 1200 km z czego 1/3 po kraju. Plan dojechać do ostatniej stacji przed granicą, zresetować statystyki użycia telefonu. I pierwszy problem, brak stacji w kraju słyszałem, że na A2 to tak sobie jest, ale żeby tak źle?
No cóż tankowanie w Wawie, i jedziemy, wjazd na S2 od krakowskiej i następny manewr za 760km.
Dojazd do ostatniej stacji przed granicą, załączony roaming przede mną jeszcze trochę ponad 700km. Resetuje statystyki telefonu i jazda dalej.
Po 11h podróży w końcu na miejscu, praktycznie na czas tak jak przewidział Waze, czyżby wliczał w to postoje?
Po prawej ilość danych przesłanych po przejechaniu ponad 700km po Germanii, po lewej kolejne 700km powrotu do polski.
Zwróćcie uwagę, że do danych które Waze pobrało, sporo było także danych w usługach systemowych, zapewne związanych z a-gps i jakieś tam dnsy itp.
I o ile bez problemów obyło się w stronę Stuttgartu, Waze ładnie wszystko powyznaczał i przeliczał na MOPach itp, to niestety w drodze powrotnej w ogóle nie chciał wyznaczyć trasy do Warszawy. Więc w pierwszej fazie powrotu byłem zmuszony do wyznaczenia trasy do Berlina, wielokrotne przeliczanie na pewno odbiło się na tym, że pobranych danych było 4MB więcej.
Jako, że już mam wyciąg z podróży kwietniowej w roamingu, dodam tylko telefon nawiązywał 25 razy połączenie z Internetem, ma to jakieś znaczenie, bo paczki były liczone po min 100kb.
I jak będziecie w Stuttgarcie, koniecznie musicie odwiedzić muzeum Mercedesa, dla zainteresowanych motoryzacją jest to super przygoda.
Pozdrawiam.
To i ja się dołączę z doświadczeniami z jazdy po UE.
W długi (w moim przypadku trochę dłuższy weekend) zaplanowałem wycieczkę w okolice Stuttgartu.
Do pokonania około 1200 km z czego 1/3 po kraju. Plan dojechać do ostatniej stacji przed granicą, zresetować statystyki użycia telefonu. I pierwszy problem, brak stacji w kraju słyszałem, że na A2 to tak sobie jest, ale żeby tak źle?
No cóż tankowanie w Wawie, i jedziemy, wjazd na S2 od krakowskiej i następny manewr za 760km.
Dojazd do ostatniej stacji przed granicą, załączony roaming przede mną jeszcze trochę ponad 700km. Resetuje statystyki telefonu i jazda dalej.
Po 11h podróży w końcu na miejscu, praktycznie na czas tak jak przewidział Waze, czyżby wliczał w to postoje?
Po prawej ilość danych przesłanych po przejechaniu ponad 700km po Germanii, po lewej kolejne 700km powrotu do polski.
Zwróćcie uwagę, że do danych które Waze pobrało, sporo było także danych w usługach systemowych, zapewne związanych z a-gps i jakieś tam dnsy itp.
I o ile bez problemów obyło się w stronę Stuttgartu, Waze ładnie wszystko powyznaczał i przeliczał na MOPach itp, to niestety w drodze powrotnej w ogóle nie chciał wyznaczyć trasy do Warszawy. Więc w pierwszej fazie powrotu byłem zmuszony do wyznaczenia trasy do Berlina, wielokrotne przeliczanie na pewno odbiło się na tym, że pobranych danych było 4MB więcej.
Jako, że już mam wyciąg z podróży kwietniowej w roamingu, dodam tylko telefon nawiązywał 25 razy połączenie z Internetem, ma to jakieś znaczenie, bo paczki były liczone po min 100kb.
I jak będziecie w Stuttgarcie, koniecznie musicie odwiedzić muzeum Mercedesa, dla zainteresowanych motoryzacją jest to super przygoda.
Pozdrawiam.
Witam!
Czy ktoś używał w krajach UE Waze w normalnym trybie - włączone pobieranie danych o ruchu itp. Planuję w tym roku 7-dniowy wyjazd do Hiszpanii i chciałbym używać Waze'a (auto z wypożyczalni), czy rzeczywiście wystarczy przyjąć średnie miesięczne zużycie transferu na poziomie 30-40 MB?
Czy ktoś używał w krajach UE Waze w normalnym trybie - włączone pobieranie danych o ruchu itp. Planuję w tym roku 7-dniowy wyjazd do Hiszpanii i chciałbym używać Waze'a (auto z wypożyczalni), czy rzeczywiście wystarczy przyjąć średnie miesięczne zużycie transferu na poziomie 30-40 MB?
Nic. Reaguje tylko na Twoją teorię o ściąganiu nazewnictwa. Ni mniej, ni więcej.mousepl wrote:Dobra, ale powiedz mi tylko: co to ma do Polski?
waze DOTRZYJMY SPRYTNIEJ, RAZEM.
ja mam PLUS - dostałem sms gdzie napisane zmiany stawek - a koszt neta to 1 zł za 1 MB. Czy na pewno wszyscy opratorzy będa mieli jednakowe stawki?mto6 wrote: Dodam, że od 30 kwietnia u wszystkich operatorów wchodzi stawka 25 gr/MB, więc od biedy można i bez pakietu się obyć.
tak jak pisałem - dostałem sms z info że po 30 kwietnia stawka za net to 1zł za 1 MB - czyli nie 25 gr za 1 MB - co niby ma być obowiązkowe dla wszystkich operatorów.
1 zł za 1 MB jest od dawna- ponoć coś ma się zmienić od 1 maja - ale jak widać z powyższych komentarzy - to kolejna LIPA
to jasne info --- choć to całkiem nowe spojrzenie.mto6 wrote:Dotychczasowa maksymalna stawka wynosi 1 zł, a od 30 kwietnia maksymalna dopłata wyniesie 25 gr. Więc jeżeli w danej taryfie transfer w kraju kosztuje 75 gr lub więcej, to rzeczywiście nic się nie zmieni.
Fajnym sposobem na podróżowanie z Waze po UE, a szczególnie po RFN, jest telefon z DualSim (ja używam Xiaomi Note) i karta (nie wiem, czy mogę "zareklamować") Mobilka (do kupienia na alledrogo i nie tylko).
Co prawda w RFN (tam jeżdżę często) są lepsze pakiety na net niż na resztę UE:
1GB (30dni/9,90E), 3GB (30dni/14,90E), 5GB (30dni/19,90E) - prędkość UMTS, po wykorzystaniu pakietu GPRS bez opłat, więc lata się miesiąc za 10E
Reszta UE to 100MB za 4,99E na 7 dni
Co prawda w RFN (tam jeżdżę często) są lepsze pakiety na net niż na resztę UE:
1GB (30dni/9,90E), 3GB (30dni/14,90E), 5GB (30dni/19,90E) - prędkość UMTS, po wykorzystaniu pakietu GPRS bez opłat, więc lata się miesiąc za 10E
Reszta UE to 100MB za 4,99E na 7 dni
Re: Jazda za granicą