Tak, format "numer, ulica" jest amerykański i, jak to się zdarza, Amerykanie nie zdają sobie sprawy z tego, że w innych krajach standardy są inne.mousepl wrote:Co do numerów domu to Waze wyświetla dane w ten sposób:
XX, ulica
XX - numer domu
ulica - nazwa ulicy
Przykład:Teraz kwestia tego, który zapis jest czytelniejszy, który preferują użytkownicy itp.123, Warszawska
123, Warszawska, 7
Właśnie zbadałem sprawę. To nie jest kwestia, czy numer drogi jest wpisany jako nazwa główna, czy alternatywna, tylko czy pasuje do formatu numerów dróg w USA. Taki format oczywiście istnieje też w Polsce i oczywiście jest inny niż w USA. Ale jeśli wszystkie formaty w Europie są znormalizowane, to mógłby waze zaimplementować coś takiego. Mogłoby się jednak okazać, że gdzieś na świecie, np. w Chinach albo Ameryce Południowej, formaty są zupełnie inne, być może z punktu widzenia waze'a nie ma sensu wprowadzać takiej funkcjonalności. Bo musieliby albo opracować algorytm łapiący wszystkie możliwe formaty numerów dróg na całym świecie, albo wydzielić serwer dla Europy. Być może to jest zresztą przyczyna, dla której taki wydzielony serwer dla USA istnieje: po prostu była potrzeba wyświetlania numerów dróg i udało się ją tam w prosty sposób zaimplementować.W USA maja fajny mechanizm: wszystkie drogi np z alt/alias automatycznie powodują wyświetlanie numeru drogi na trasie. Tylko czemu u nas takiego bajeru nie ma?
W tym samym rozdziale dokumentu wiki autor pisze też, że numery dróg w USA wyświetlają się na tamtejszej Live Map, ale nie w kliencie mobilnym. Pisze też, że jako primary name powinno się wpisywać nazwę ulicy, ponieważ ta nazwa jest używana w adresach budynków, natomiast numer drogi jako alias - nie odwrotnie (to raczej dotyczy pytania która nazwa powinna być główna). W każdym razie kwestia czy numer drogi doklejać do nazwy nie jest przesądzona. Odpowiedź supportu można przewidzieć: wpisywać numery do aliasów, bo wkrótce zostaną poprawnie użyte.
Dyskusje na ten temat były też w wątkach: http://world.waze.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=6651 (ten zresztą dotyczący konkretnie Polski) i http://world.waze.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=5745.
Standardy dróg zmieniają się na Street, ale tylko jeśli są różne, nie jeśli wszystkie edytowane odcinki są tego samego typu. Z kierunkami nie wiem jak jest. Widziałem też przypadek, że zniknęły nazwy miast, bo były różne, ale to było dawno, być może był jakiś bug i został naprawiony. Natomiast alt znika zawsze i w całości.Co do zmiany kilku dróg jednocześnie: za każdym razem usuwają się standardy dróg, alt i zazwyczaj kierunek.
Tory też dobre i dobrze, że są, pomijając taki szczegół, że i tak do niczego nie są na razie wykorzystywane. Ale "narysuj i zapomnij" to już nie jest fajne. Jeśli można ponarzekać, to też widuję takie ślady, i to, że narysowane i zostawione to jeszcze nic, bo ktoś kiedyś przyjdzie i poprawi. Ale bywają ślady narysowane ze złym sygnałem GPS, równolegle kilka do kilkuset metrów od poprawnie narysowanej i istniejącej drogi. Rekordowy taki ślad znam w odległości 7 km od oryginału. Bywa, że taki zły ślad krzyżuje się z dobrą drogą, tworzą się automatycznie skrzyżowania. Jadę sobie przez pola, a tu nagle waze mówi "turn left". Oczywiście akcja dzieje się daleko od miast, gdzie nie ma AM, więc drogę może skasować tylko ten, kto ją narysował. Nie ma sensu wskazywać tych ludzi po nickach, bo pewnie i tak tu nie zaglądają. Albo są i tacy klienci, o których wiem, gdzie mieszkają, bo droga kończy się u nich na podwórku. Mogę tylko apelować: nie włączajcie rejestracji drogi jeśli nie potrzebujecie. A jeśli włączacie, to upewnijcie się, że macie dobry sygnał GPS. A jeśli nie macie, to potem wejdźcie do Cartouche i poprawcie drogę, bo szansa, że ktoś ją poprawi jest mała, a że skasuje - zerowa.freddiechopin wrote:najbardziej widocznym aktem jego pomocy w rozwijaniu Waze'a jest jeżdżenie pociągiem z włączonym klientem w trybie rysowania nowych dróg. Oczywiście potem nawet nie pofatyguje się, aby te setki kilometrów czerwonych kresek zmienić w Cartouche na tory czy cokolwiek. Narysuj - zapomnij - patrz jak lecą punkty za nagrywanie nowych "dróg".
Zresztą sam ostatnio widziałeś ile śmieci było dookoła DK1 i DK94, oraz ile fragmentów wprawdzie poprawnie narysowanych, ale do niczego nie podpiętych.
Re: Nazywanie dróg