Waze i omijanie korków (?)
Myślę, że brakuje czegoś takiego, aby Łajza przy zgłoszeniu korku, w którym stoimy sama przypuszczała, że jest on nadal przed nami przez kilometr, więcej(?), a nie tylko do najbliższego skrzyżowania. Chociaż bywają korki nie do ominięcia, np. Żywiec.
Re: Waze i omijanie korków (?)