No właśnie, to był raczej problem kilku godzin, waze'a włączyłem ok 17:30 i całkowicie zaczął wariować, resetowałem telefon, co zwykle pomaga, ale nic, potem spróbowałem z drugim telefonem i też nic, dopiero wieczorem wróciło wszystko do normy. Może ktoś w tym czasie zauważył podobne zachowanie?

A to ciekawe, bo ja mam raczej bardzo pozytywne odczucia co do Waze, a sama zabawa w punkty tak bardzo mnie nie interesuje, wolę zarabiać punkty np. w BP partnerclubie, bo te mogę sobie przynajmniej na coś wymienić, a to, że mam punkty na koncie, nie znaczy dla mnie praktycznie nic, no może oprócz jakiegoś "połechtania" dumy.

W wazie jest bardzo wiele niedociągnięć, to fakt, ale, jak zaczynałem, w Polsce były dwie drogi na krzyż (a właściwie się nie krzyżowały), a teraz widać całą sieć i mnóstwo ludzi poświęcających swój czas, żeby to ulepszyć.

Problem polega tylko na tym, że w naszym kraju, nie wiem, dlaczego, ale nadal jest mało "smartfonowców", więc cała idea waze'a jest pogrzebana. Waze może funkcjonować poprawnie tylko wtedy, jeśli np. co 3, może 4-ty kierowca będzie z niego korzystał, będzie miał smartfona z nielimitowanym dostępem do internetu, i zechce korzystać z waze'a, tzn. włączać go za każdym razem, gdy wsiada do auta. Ja tak robię, lubię to, ale przez niektórych moich znajomych jestem postrzegany raczej jako "dziwak", więc nie ma co liczyć, żeby bez znaczących nakładów finansowych Waze stał się no 1 w Polsce! Kto włącza nawigację, jeśli jedzie tam, gdzie mógłby trafić z zamkniętymi oczami, bo był tam razy tysiące? Ludzie tego nie rozumieją, że to fajna zabawa i pomaganie innym.

Gdyby Waze mógł wprowadzić jakiś system wymiany punktów na choćby najskromniejsze nagrody, to może byłoby u nas lepiej. Jak by można dostać np. 10% dopłatę do paliwa za każde 1000 punktów, to współnota by z pewnością urosła. Tyle że wtedy ludziska nabijaliby puste punkty bez żadnego wkładu w Waze'a, bo Polak potrafi, i chyba by to nie wypaliło...

Jeśli chodzi o "komercyjność" Waze, to się tym nie przejmuję - dla mnie jest za darmo, a za nawigację stricte komercyjną trzeba słono płacić. Kupiłem sobie NDrive, ale żeby uaktualnić klienta, trzeba ponownie zapłacić, nie wspominając o mapach, więc sobie dałem z tym spokój, tym bardziej, że program kilkakrotnie zaprowadził mnie w szczere pole, więc uważam, że Waze jest o wiele lepszy, bo raz mogę się pomylić, ale potem już będzie OK.

Poza tym, zwykła nawigacja ogłupia - skręć w prawo, skręć w lewo. Jak się z niej dużo korzysta i przyjdzie jakaś awaria GPS, to człowiek może tylko zadzwonić po pomoc, bo nic mu nie mówi, w którą stronę ma skręcić. Waze rozwija spostrzegawczość i uczy tras. Wiem to po sobie, że jeżdżąc z NDrive często nie byłem w stanie odnaleźć na mapie trasy, którą zrobiłem, a jak jadę z Waze'm, to znam praktycznie każdy zakręt, a poza tym dobrze się bawię, nie wspominając o moich dzieciakach, które też już połknęły bakcyla.
Pozdrawiam

Witajcie, pozwolę także dołączyć się do dyskusji, po prawie 12h w końcu działa cokolwiek w waze. Wg informacji Amazon wystawił waze do wiatru i światowe nawigowanie poszło w krzaki.

wampcia wrote:

alphatauri wrote: Problem polega tylko na tym, ze w naszym kraju, nie wiem, dlaczego, ale nadal jest malo "smartfonowców", wiec cala idea waze'a jest pogrzebana.

Mnie wyszlo iz jeden na 200 tys to jest null. Powoli wkurza mnie robienie map prawie calych miast przy zerowej wspólpracy z kimkolwiek....

Może jest i mało, ale przybywa i to w dość dużym tempie. Na szczęście mamy tutaj do dyspozycji i nokię i bb, nie musimy się ograniczać do androida, czy iphona. A i operatorzy pozwalają korzystać dodatkowo z internetu w telefonie za przyzwoite pieniądze.

wampcia wrote:

alphatauri wrote:wlaczac go za kazdym razem, gdy wsiada do auta.

Ja odpuscilam sobie w tym momencie gdy potem w cartouche widzialam mase "bledów 100" spowodowanych np jazda pod prad, wjazdem w zakaz, wjazdem w teren prywatny, bzdetne zglaszanie korka w momencie wyjscia z samochodu do kiosku ruchu ( nie bawi mnie wlaczanie w wylaczanie waze przy kazdym wyjsciu z samochodu, a korek winien byc zglaszany manualnie, lub choc winna byc taka opcja zeby wylaczyc sledzenie predkosci i wysylanie jej do serwera )

Aplikacja się ciągle rozwija i potencjał ma ogromny, choćby wspomniany kiosk czy kawa na stacji, ma być dostępna w kolejnych wersjach opcja pause. Natomiast mnie osobiście się podoba jak aplikacja waze sobie działa i sama się obsługuje, np w momencie prowadzenia rozmowy przez telefon.

wampcia wrote:

alphatauri wrote:Gdyby Waze mógl wprowadzic jakis system wymiany punktów na chocby najskromniejsze nagrody, to moze byloby u nas lepiej. Jak by mozna dostac np. 10% doplate do paliwa za kazde 1000 punktów, to wspólnota by z pewnoscia urosla. Tyle ze wtedy ludziska nabijaliby puste punkty bez zadnego wkladu w Waze'a, bo Polak potrafi, i chyba by to nie wypalilo...

Jak otworzą może biuro w Polsce, to może i coś będą użytkownikom w zamian oferować, a patrząc na mapy, to naprawdę sporo roboczogodzin zostało poświęconych przez nas, aby te mapy jakoś wyglądały. Trochę szkoda by ich było.

wampcia wrote:

alphatauri wrote: Kupilem sobie NDrive, ale zeby uaktualnic klienta, trzeba ponownie zaplacic, nie wspominajac o mapach, wiec sobie dalem z tym spokój, tym bardziej, ze program kilkakrotnie zaprowadzil mnie w szczere pole, wiec uwazam, ze Waze jest o wiele lepszy, bo raz moge sie pomylic, ale potem juz bedzie OK.

Uzywam TomTom od 3 lat i jestem zadowolona wczesniej uzywalam AM, bledy sa ale minimalne porównujac do waze ( a dokladniej do braku ulic i nr domów ).
Cena 25 euro nie jest powalajaca szczególnie gdy wziac po uwage czas i oszczednosc paliwa plus mozliwosc utraty klienta przy spóznieniu.
Niedawno tez debiutowala na pl rynku Navigacja Googla na Androida darmowa i z dosc obszerna siatka ulic plus poczatkami info o korkach

Na dodatek nawet publikujac ten post mialam problem "The Waze Server has returned an error for this operation" lol

Myślę, że Waze nie należy traktować jako nawigację, tylko miejski system wspomagający, z którego korzystasz wiedząc gdzie chcesz jechać. Wg mnie na trasie przydatność waze w polsce jest zerowa, wyszukiwanie dokładnego adresu w obcym regionie to porażka. Jednak prawdziwe pazurki pokazuje w mieście i okolicach, gdzie jest trochę osób.
Ja ganiam po Wawie dzień w dzień i muszę przyznać, że Waza naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Począwszy od wybierania drogi w zależności od pory dnia tras dom-robota-dom i faktycznie inaczej prowadzi o 8 rano, a inaczej o 11 i to bez względu czy ktoś tam gdzieś stoi w korku.
Skończywszy na pokazywaniu nowych tras przejazdu z punktu a do b. Przy tym punkcie naprawdę bardzo pozytywnie oceniam waze, która nauczyła mnie kilku bardzo fajnych skrótów, o których nie wiedziałem lub nie pomyślałbym, że taka droga jest szybsza niż tą do której się przyzwyczaiłem.
Kolejny element, który szykują to jest edycja map on-line, bez oczekiwania 3 czy 10 dni na aktualizację. Bawiliście się już nowym edytorem? Na razie jest mocno ograniczony, ale widać, że ułatwi pracę edytorom. Będzie to dobry argument aby pozostać przy waze, a drogi u nas z dnia na dzień się zmieniają.

Fajnie jest nawigować po nowej drodze 1-10 dni po jej otwarciu. Opcja nie dostępna w innych nawigacjach.

Pozdrawiam

U mnie działało i działa, ale czytałem coś o burzy magnetycznej, która miała trwać od wczorajszego wieczoru do dzisiaj. Nie wiem czy to ma związek.

Waze to ogólnie jedna wielka awaria i nic więcej. Samobójstwem byłoby używać to jako nawigacji
Serwery chodzą jak ślimak, błędy routingu, jako baza poprzesuwane fotki binga. Zero wkładu ze strony twórców choćby i w dodanie podstawowej siatki dróg. Jest to projekt komercyjny więc każda linia tu narysowana to ich własność i do niczego użyć się tego nie da.
Gdyby nie zabawa w pkt dawno bym odpuściła tą parodię

alphatauri wrote: Problem polega tylko na tym, ze w naszym kraju, nie wiem, dlaczego, ale nadal jest malo "smartfonowców", wiec cala idea waze'a jest pogrzebana.

Mnie wyszlo iz jeden na 200 tys to jest null. Powoli wkurza mnie robienie map prawie calych miast przy zerowej wspólpracy z kimkolwiek....

alphatauri wrote:wlaczac go za kazdym razem, gdy wsiada do auta.

Ja odpuscilam sobie w tym momencie gdy potem w cartouche widzialam mase "bledów 100" spowodowanych np jazda pod prad, wjazdem w zakaz, wjazdem w teren prywatny, bzdetne zglaszanie korka w momencie wyjscia z samochodu do kiosku ruchu ( nie bawi mnie wlaczanie w wylaczanie waze przy kazdym wyjsciu z samochodu, a korek winien byc zglaszany manualnie, lub choc winna byc taka opcja zeby wylaczyc sledzenie predkosci i wysylanie jej do serwera )

alphatauri wrote:Gdyby Waze mógl wprowadzic jakis system wymiany punktów na chocby najskromniejsze nagrody, to moze byloby u nas lepiej. Jak by mozna dostac np. 10% doplate do paliwa za kazde 1000 punktów, to wspólnota by z pewnoscia urosla. Tyle ze wtedy ludziska nabijaliby puste punkty bez zadnego wkladu w Waze'a, bo Polak potrafi, i chyba by to nie wypalilo...

Gdyby zmienic system punktacji na troszke madrzejszy to kto wie co by bylo.
Wiesz polak nie jest magiczna postacia inne nacje tez umieja czasem nawet wiecej

alphatauri wrote: Kupilem sobie NDrive, ale zeby uaktualnic klienta, trzeba ponownie zaplacic, nie wspominajac o mapach, wiec sobie dalem z tym spokój, tym bardziej, ze program kilkakrotnie zaprowadzil mnie w szczere pole, wiec uwazam, ze Waze jest o wiele lepszy, bo raz moge sie pomylic, ale potem juz bedzie OK.

Uzywam TomTom od 3 lat i jestem zadowolona wczesniej uzywalam AM, bledy sa ale minimalne porównujac do waze ( a dokladniej do braku ulic i nr domów ).
Cena 25 euro nie jest powalajaca szczególnie gdy wziac po uwage czas i oszczednosc paliwa plus mozliwosc utraty klienta przy spóznieniu.
Niedawno tez debiutowala na pl rynku Navigacja Googla na Androida darmowa i z dosc obszerna siatka ulic plus poczatkami info o korkach

Na dodatek nawet publikujac ten post mialam problem "The Waze Server has returned an error for this operation" lol

Pozdrawiam

No tak waze jako navi nie sprawdza się najlepiej, ale w mieście całkiem fajnie się z tego korzysta do sprawdzenia czasu dojazdu. Z kolei wczoraj na trasie z gdańska na waze miałem zaznaczone wszystkie te tymczasowe drogi dookoła budowanej trasy S7, na garminie jechałem obok drogi jaka navigacja ma takie szybkie updaty. Niestety juz w małych miasteczkach na pomorzu i mierzei wiślanej garmin rządził. Waze mimo że prawidłowo pokazywał ulice nie potrafił doprowadzić do celu.
Jeśli chodzi o darmową nawigacje google to jest mocno obciążająca telefon i baterię. Na moim I5800 często kończy się zwiechem i restartem. Po za tym wskazówki do nawigacji są dość mizerne, szczególnie na rondach, jak ktoś nie zna trasy to moze sie spóźnić z opuszczeniem ronda.

Tapatalk tap