Witam,
Jak robicie przejście jeśli droga dwupasmowa dwujezdniowa z pasem zieleni się zwęża do jednopasmowej?
Witam,
w takiej sytuacji to ja osobiście bym doprowadził do sytuacji, że na drodze jedno jezdniowej, na jej końcu zrobił ‘dżankszyn’ (:D) (skrzyżowanie chyba) i odpowiednio doprowadzając odpowiednie jezdnie drogi dwujezdniowej do skrzyżowania połączył je zgodnie z zaznaczeniem czyli w odpowiedniej kolejności zaznaczasz i łączysz. Później tylko sprawdzasz czy serwer załapał włączając ‘Highlight connectivity’ i tyle ![]()
Oczywiście droga jedno jezdniowa powinna być z grubsza na środku pomiędzy jezdniami drogi dwu jezdniowej ![]()
Pozdrawiam, farmerrr
można a nawet trzeba sprawdzić czy można w tym miejscu zawracać. Bo na przykład ja czasami rozgałęziam jednojezdniową przy skrzyżowaniach i w tym miejscu nie powinno być możliwości zawracania
przykład
zastanawia mnie jeszcze kwestia zaznaczenia drogi jako “Separating Line”. Czy używać tego do dwujezdniowych? Czasami spotkałem się że ktoś jednojezdniową tak oznaczył i chyba wtedy wychodził błąd że była ona niby dwukierunkowa… ehh
Nie spotkałem się z separating lane. Na razie robię osobne drogi jednokierunkowe blisko siebie, muszę mieć odstęp, ponieważ jest tutaj są dość szerokie pasy zieleni (czasem tory, czasem jakiś szerszy wiadukt…)
Co do “Separating line” to jest tak, że zaznaczasz to tylko na drodze dwukierunkowej, jedno jezdniowej jak masz podwójną ciągłą na niej. Także na jezdni drogi dwujezdniowej to nie ma za bardzo sensu…
Tak się właśnie domyślałem, to by było logiczne… ale nieraz właśnie wychodzą krzaki bo możesz wybrać drogę “one way” i w tym samym “separated line” i system to łyknie…
“Separating Line” używa się w takich sytuacjach jaka ma miejsce na wyjeździe z Wrocławia, ul Karkonoska, gdzie normalna jedno jezdniowa droga jest przedzielona betonowymi zaporami.
Natomiast, gdy mamy dwie jezdnie jednokierunkowy na mapach powinno rysować się dwie jezdnie jednokierunkowe. Przykład jezdni rozdzielonej pasem zieleni.
oczywiście betonowe bloki jak najbardziej, ale powyższe też do mnie przemawia.